Ostatni rajd pieszy w tym roku szkolnym odbył sie w sobotę 15 czerwca. Wzięło w nim udział 17 osób, wędrując od Dusznik do Polanicy. Na trasie wiele się działo. A to pies husky (uciekinier) się przyplątał i szedł z nami ze cztery kilometry, a to misjonarz na Szczytniku opowiadał o Papui Nowej Gwinei, to znów Marcel H. nie chciał mimo czerwonej kartki opuścić fascynującego toru bobslejowego, i tak dalej. Na stadionie Maracana w Szczytnej rozegraliśmy mecz przyjaźni. Tym razem FC Paskolada pokonała jeden do zera KS Sikorohulę. Nie pomogł wprowadzony w 73 minucie Carlos Malinna Junior, odkupiony w maju za skrzynkę lemoniady i kontener czipsów od Bizona Suszyna.
Oto dokładna trasa: Duszniki Zdrój (pijalnia, dworek Chopina) - schronisko "Pod Muflonem" - Bobrowniki - Szczytna - Szczytnik (zamek Leśna. Muzeum Misyjne) - Piekielna Góra - Wysoki Kamień - Góralka (tor bobslejowy) - Polanica Zdrój. Już zapraszamy na następną wyprawę we wrześniu! Nieważne, czyś stary czy też młody, baw się z nami w turystyczne podchody!
Niesamowity Edward Lada nadesłał pierwsze fotki...
Natomiast zdjęcia Pani Izabeli Muler w galerii, patrz album "Śladami husky - od Dusznik do Polanicy".
|